Witaj golfisto, zaloguj się lub załóż konto

Mizuno Swing DNA - wybór odpowiedniego shaftu do kijów golfowych

Przejdź do Centrum Fittingu



    

ZNAJDŹ NAJLEPSZĄ KONFIGURACJĘ KIJÓW DLA CIEBIE
WYKONUJĄC ZALEDWIE TRZY UDERZENIA KIJEM.

Po dekadach spędzonych na dobieraniu sprzętu dla amatorów, inżynierowie Mizuno doszli
do wniosku, że dobór odpowiedniego shaftu może dodać 10-30 jardów odległości dla dowolnego irona, a także poprawić powtarzalność uderzeń.

Unikalny system Mizuno Swing DNA czyni proces doboru shaftu niezwykle prostym.
Po serii uderzeń wykonanych za pomocą specjalnego kija elektronicznego, dobierane są trzy najlepsze propozycje shaftów spośród 50 dostępnych.

Ten elektroniczny kij mierzy takie parametry swingu jak prędkość główki, tempo zgięcia shaftu
w płaszczyźnie pionowej i poziomej oraz jak szybko zwalniany jest nadgarstek przy uderzeniu. Po zaawansowanych obliczeniach wybierane są trzy shafty, najbardziej odpowiadające charakterystyce swingu danego golfisty.

Co jest mierzone za pomocą Swing DNA?

Mizuno Swing DNA - o co tak naprawdę chodzi?

Jeszcze jakieś dziesięć lat temu golfista miał bardzo ograniczone możliwości fittingu – głównie zastanawiał się, czy shaft ma być Regular czy Stiff. Obecnie, ogromny wzrost przemysłu custom fittingu spowodował zwiększenie ilości opcji doboru sprzętu. Niestety, ma to również swoją wadę - przeciętny, nie zawsze znający się na rzeczy, golfista ma jeszcze więcej możliwości, aby coś zepsuć...

Starając się zmierzyć z problemem, Mizuno rozwinęło przełomową technologię, która przeniosła proces fittingu na zupełnie nowy poziom. Wymyślając koncepcję Swing DNA, potrafiącą określić kluczowe parametry każdego swingu, inżynierowie Mizuno dotknęli, tak naprawdę, samego sedna custom fittingu.

Oprogramowanie analizuje parametry uderzeń dzięki specjalnemu, elektronicznemu kijowi, zwanemu Shaft Optimiser. Następnie dobiera najlepszą specyfikację dla predyspozycji każdego golfisty. To co kiedyś było skomplikowane, wymagało specjalistycznej wiedzy i zajmowało sporo czasu, teraz jest łatwe, szybkie i przede wszystkim ogólnodostępne.

 

Optymalizacja shaftów z systemem Mizuno SWING DNA

W zestawach kompletowanych według tradycyjnych reguł custom fittingu, bazowano na przekonaniu, że golfiści z szybkim swingiem potrzebują shaftu o twardości Stiff, a cała reszta może grać Regularami. W odpowiedzi na utarte schematy, Mizuno rozwinęło paletę dostępnych opcji niestandardowych shaftów do ponad 50, co pozwoliło im na wysunięcie się na pozycję lidera rynkowego w tym zakresie.

Nowy Optimiser Mizuno zmienia tak naprawdę wszystko. Jest to specjalnie zaprojektowany kij, bardzo, na pozór podobny do zwykłego irona nr 6. Z tą różnicą, że posiada on wbudowany mikroprocesor i szereg czujników, pozwalających na mierzenie kluczowych parametrów każdego uderzenia. Doskonale pracuje w połączeniu z oprogramowaniem Mizuno, ułatwiającym zawężenie dziesiątków dostępnych opcji, do trzech najlepszych.

Określenie dokładnych parametrów Swing DNA jest niezwykle ważne, ponieważ dwaj przykładowi gracze, mogą mieć takie same prędkości uderzenia, ale potrzebować zupełnie różnych shaftów, które uwydatnią zalety ich swingu, a zredukują mankamenty. Inni gracze prostujący wcześniej nadgarstek, będą potrzebować innego profilu shaftu niż ci, którzy czekają z tym do samego końca. Golfiści mogą mieć identyczne prędkości, mogą nawet potrzebować takiej samej twardości, ale proponowanie im takich samych, standardowych shaftów może okazać się kosztowną pomyłką.

Shaft Optimiser jest unikalny pod względem ilości informacji, które dostarcza. Prędkość główki oraz tempo uderzenia są idealnymi wyznacznikami twardości i wagi shaftu. Jednakże z tak różnorodnymi charakterystykami do uwzględnienia (twardość, waga, punkt zginania się shaftu czy twardość samej końcówki) potrzebnych jest o wiele więcej danych, aby dokonać poprawnego wyboru. Dlatego Shaft Optimiser mierzy jeszcze przegięcia trzonka na dwóch płaszczyznach, co określają parametry toe down i kick angle, opisane powyżej.
 

Teoria kontra rzeczywistość czyli jak wygląda proces doboru shaftów i główek w kijach golfowych

Proces doboru w Mizuno obejmuje także zestaw ruchomych główek i shaftów, które służą do empirycznego zweryfikowania propozycji systemu.

W zestawie dostępne są także główki o trzech wagach: standardowej, lżejszej i przystosowanej do shaftów grafitowych. Wszystko po to, aby każdy testowy kij dokładnie odpowiadał specyfikacjom oryginalnego finalnego produktu, który zostanie dostarczony w nowym zestawie. Aby mieć pewność, że 8-gramowy adapter-śrubka w każdym z testowych kijów nie zaburzy odczuć golfistów, dokładnie 8 gramów z każdej z główek w zestawie zostało wycięte z szyjek w procesie produkcji. Każda z dziesiątek kombinacji shaftu i główki będzie miała dokładnie te same parametry co kije, które Mizuno dostarczy do golfisty.
 

Jaki jest właściwy shaft? Z tym pytaniem do naszych centrów fittingu przychodzi najwięcej golfistów. Rozwój lekkich, stalowych shaftów jak Dynalite Gold XP wypromował także cięższe shafty Project X czy KBS. Oznacza to, że mamy więcej narzędzi do pracy, ale równocześnie bez naszej pomocy coraz więcej ludzi nie do końca wie, czego potrzebuje.

Mark Duncombe, technik zawodowców na europejskim Tourze

 

Jakie jest DNA mojego swingu?

Zapytał dziennikarz Duncan Lenard, z handicapem 7. Testował on kije Mizuno w centrum w Long Ashton Golf Club (Wielka Brytania).

 

 

Zdaniem wiodącego magazynu dla golfistów w USA, Golf Digest wiodący magazyn dla golfistów, podaje, żeczterech na pięciu graczy używa niewłaściwych dla siebie shaftów. Muszę przyznać, że sam nie wiem, czy moje kije są dobrane w stu procentach do moich predyspozycji.

Nie chodzi o to, że mam gdzieś wierzenia niektórych, Nie chodzi o to, że nie jestem przekonany do opinii innych, że custom fitting (kije dobierane indywidualnie dla każdego golfisty), jest czymś czemu nie warto poświęcać czasu
Jestem golfistą o wzroście 1,80cm, który gra nie więcej niż raz na tydzień, uderza może nieco "prościej" niż większość graczy. Jestem zwyczajny graczem, kimś kto teoretycznie, nie potrzebuje niczego specjalnego, żeby grać na dobrym poziomie. Jednak prawda jest taka, że mając handicap 7, nie jestem jak większość golfistów - powinienem oczekiwać znacznie więcej od sprzętu, którym gram. Zdecydowana większość graczy używa albo za twardych, albo za miękkich shaftów. Zacząłem, więc myśleć, czy moje regularne, fabrycznej długości kije MP-52 nie są  dla mnie zbyt „standardowe”.

Nawet starania, wszystkich wiodących koncernów golfowych, nie przekonały mnie, aby z custom fittingu uczynić swego rodzaju religię, której wyznawcy będą pokonywać setki kilometrów aby dotrzeć do cudownego centrum fittingu, gdzie znajdą się  kije, które wg specjalistów od marketingu będą ich wymarzonym setem na następną dekadę.

Podejście Mizuno jest uniwersalne i praktyczne. Ich Centrum Fittingu to  zdecydowanie więcej  niż standardowy wózek z 40, czy 50-cioma główkami jednej marki, mający na celu  spowodowanie zakupu przez golfistę.Każde centrum fittingu wyposażone jest w 55 różnych shaftów, 40 główek aktualnych zestawów kijów oraz niepowtarzalny, elektroniczny kij Mizuno Swing DNA.

Istotą całego projektu jest pokazanie zależności między siłami działającymi na kij i shaft, podczas wykonywania swingu. Dodatkowo dochodzą aspekty związane z materiałem służącym do skonstruowania zestawu kijów, spełniającym wszelkie wymagania dowolnie zbudowanego, posiadającego indywidualne predyspozycje golfisty.

Wszystkie parametry mierzone są przez specjalnie zaprojektowany elektroniczny kij -  iron nr 6, pełny sensorów, oceniających najważniejsze parametry swingu. System dokonuje pomiarów pięciu parametrów, niezbędnych do wyboru optymalnego zestawu kijów.
Pomiary przesyłane są do komputera, który dokonuje dokładnych obliczeń i przedstawia precyzyjny dokładny wynik swingu. Potrzebne są tak naprawdę trzy dobre uderzenia. Te, które uznasz za nieprawidłowe nie są poddawane analizie - sam oceniasz, czy trafienie było takie, jak oczekujesz.

 

Jak wygląda sesja w Centrum Fittingu Mizuno?

Pierwszą rzeczą, jest ustalenie prawidłowej długości shaftu. Mizuno używa własnej skali długości kijów - stosuje ją od wielu lat, tym samym ignoruje ogólnoświatowe trendy w wydłużaniu kijów dla złudnego zwiększenia odległości. Odpowiednia długość kijów dla mnie to 0.25 cala, czyli nieco ponad 0,5cm więcej niż standard. To mało i dużo zarazem. Dla amatora to kwestia minimalnego błędu w uchwycie kija Dla dobrze grającego golfisty, ten sposób uchwytu,  skutkowałby "przestrzeleniem" flagi podczas approache'a,

Najważniejszą częścią całego procesu jest elektroniczna analiza swingu, dokonywana przez specjalny kij. Dokonuje on pomiarów napięć, którym poddawany jest shaft, podczas całego swingu. Dzięki temu analizowanych jest pięć kluczowych parametrów swingu: prędkości główki, naprężenie w dwóch płaszczyznach, tempo oraz szybkości uwalniania nadgarstka.

Kij dokonuje analizy na podstawie charakterystyki uderzenia golfisty, a nie tego jak daleko poleciała piłka i czy było to po linii prostej. To bardzo ważna rzecz dla amatorów. Nie ma znaczenia jak  dobre będzie uderzenie - tak naprawdę między fatalnym a doskonałym strzałem, różnice w parametrach odczytywanych przez system Mizuno, różnice będą minimalne.

Po kilku próbnych zamachach, czas na prawdziwą akcję. Kij zaczyna mierzyć mój swing. Na elektronicznym wyświetlaczu pojawia się ciąg liczb: 86, 5, 4, 2, 7. Pracownik centrum fittingu interpretuje wyniki. "86 to prędkość główki podczas uderzenia, podawana w milach na godzinę." Pokazuje także, jak ta wartość ma się do zawodników z czołówki światowego Touru. "To plasuje Cię mniej więcej pomiędzy Luke'iem Donaldem z prędkością 92, a Stacy Lewis, która osiąga 83 mile na godzinę," co tak naprawdę jest bardzo dobrą wartością dla większości mężczyzn - amatorów. "Sama prędkość główki nie pozwoli na ustalenie twardości shaftu, ale ogólna zasada jest prosta - im szybszy swing, tym twardszy shaft jest potrzebny".

Druga wartość na wyświetlaczu, piątka, pokazuje tempo swingu. "Generalnie jest to wartość, określająca z jaką prędkością przechodzi się z backswingu do downswingu" (tempo rozpoczęcia uderzenia). "Wartość jeden oznacza wolne przejście, natomiast dziewięć to bardzo szybka zmiana góra-dół. To wszystko ma wpływ na to, jaki shaft będzie najlepszy.”

Wartość numer trzy to w terminologii używanej przez Mizuno tzw. toe down. "Podczas swingu siły działające na kij powodują jego uginanie. Można to porównać do wędki, której cieńszy koniec ugina się w dół pod wpływem określonego ciężaru." Dla kijów golfowych znaczne ugięcie shaftu zmienia realny lie kija. "

Czwarta wartość to kick angle. "Podczas swingu główka kija jest nieco opóźniona w stosunku do gripu, znajduje się nieco za nim." Na dole swingu, na chwilę przed kontaktem z piłką energia naprężeń zmienia się i uwalnia główkę, dodając swoisty efekt procy. To właśnie ten kąt mierzony jest przez tę wartość w skali 1-9. "Wartość 2 oznacza, że nie ma za wiele energii zgromadzonej w ten sposób w kiju. Właśnie temu służy sesja fittingowa, aby znaleźć shaft, który pomoże zredukować tę cechę swingu gracza".

Ostatnia, piąta wartość nazwana jest Release Factor. "Niektórzy golfiści, jak na przykład Ben Hogan albo Sergio Garcia, uwalniają nadgarstek w bardzo późnej fazie swingu. Będą oni mieli niskie wartości tego czynnika, jeden albo dwa.
"Taka charakterystyka swingu sprawia, że często widzimy po ich uderzeniach pokaźne divoty. Z kolei zawodnicy
z wysokimi wartościami Release Factor prostują nadgarstek dość wcześnie, a uderzenia są raczej czyste, bez wyrywania dużej ilości darni. "Wartość równa siedem, oznacza, że skorzystasz z shaftów o bardziej miękkich końcówkach, które pomogą dodać trochę energii do uderzenia. Gracze o niskich wartościach potrzebują przeważnie twardszych końcówek".

Dobranie trzech odpowiednich dla mnie shaftów zajęło oprogramowaniu Mizuno dosłownie kilka chwil. "To pokazało nam, że najlepszy dla Ciebie będzie shaft lżejszy i sztywniejszy zarazem, niż standardowy R300, którym grasz obecnie", skomentował fitter.

"Dynalite Gold XP S300, KBS Stiff 120 i Nippon NS Pro 1150 są shaftami sztywnymi o średniej wadze, które dają przewagę tam gdzie jej potrzeba i skorygują pewne niedoskonałości swingu. Komputer nie potrafi jednak obliczyć indywidualnych preferencji, stąd podaje trzy opcje do przetestowania - od jego zdaniem najlepszej zaczynając do tej najmniej adekwatnej do umiejętności gracza."

Wózek fittingowy Mizuno uzbrojony jest we wszystkie możliwe kombinacje, jakie obliczyć może oprogramowanie Swing DNA. Znajdują się w nim główki oraz shafty, zakończone specjalnie zaprojektowanymi ferulami, umożliwiającymi zmontowanie dowolnej konfiguracji kija w kilka sekund. Główki są skręcane z shaftami za pomocą małych śrubek. Z precyzją typową dla Mizuno, z każdej z główek odjęte zostało 8 gramów ciężaru, aby skompensować ciężar tej śrubki i najwierniej jak to możliwe pokazać właściwości każdego kija.

Wreszcie jestem gotowy, aby przetestować wybrany dla mnie sprzęt - model MP-59 na shafcie Dynalite. Kij jest świetny, doskonale go czuję, jest w miarę łatwy do opanowania i odpowiada na to co chcę nim zagrać. Co jednak jest najbardziej zaskakujące, to natychmiastowa pewność przy każdym uderzeniu.

 

"Cały proces fittingu nauczył mnie bardzo wiele na temat tego, w jaki sposób uderzam piłkę.
Dzięki temu, że dostałem w swoje ręce narzędzie, które dobrało sprzęt specjalnie dla mnie, od razu zyskałem dodatkową pewność uderzenia."

 

Fitter rozpoczął sesję testową od objaśnienia, dlaczego system wybrał taki, a nie inny skład setu ironów. Żelaza 3 i 4 zostały usunięte
z zestawu i zastąpione bardziej wybaczalnymi hybrydowymi ironami z serii Fli-Hi o kątach odpowiednio 21 i 24 stopnie. Trzy wedge serii MP R-12 (52 / 56/ 60 stopni) dadzą mi doskonałe pokrycie kluczowych odległości przy krótkiej grze. Skład zestawu został ustalony - sesja fittingowa
z systemem Swing DNA dobiegła końca. Pozostało teraz tylko przetestować wyznaczone konfiguracje na driving range. To czysta przyjemność,
że można z ekranu komputera przenieść do rzeczywistości kije idealne dla każdego gracza
 

Z pewnością był to nieco inny rodzaj fittingu, niż ten, do którego jesteśmy przyzwyczajeni. Kije i shafty, których używałem do tej pory były bardzo rzadko wymieniane i nie było bezpośredniego porównania między starym sprzętem a nowym.
System może, tak naprawdę, również odkryć, że obecny używany zestaw jest idealnie dobrany - to wyeliminuje efekt "wciskania" przez fittera/pro zestawu, który tak naprawdę nic nie da, będzie tylko nową odsłoną starego sprzętu.

 

"Podoba mi się także, że cały proces nie przypomina eksperymentu w naszpikowanym technologią laboratorium, wręcz przeciwnie - może się odbyć w przyjaznych warunkach, na obiekcie, który znam."

 

Nie dostałem także ton danych, kątów uderzeń, wartości rotacji i całej reszty. Otrzymałem tylko, to co mi odpowiada. Te wszystkie wartości to rezultat poprawnego fittingu i dobrze dobranych kijów. To trochę tak, jak z samochodem: jego prędkość maksymalna, jest wynikiem poprawnej konfiguracji wielu podzespołów.

Zamiast tego dostaję kije i mogę do woli uderzać nimi w różnych konfiguracjach, aby samemu porównać odczucia. Po kilkudziesięciu uderzeniach widzę już znaczne różnice w grze starymi i nowymi kijami. Mój poprzedni zestaw (z tendencją do dużego podnoszenia piłki, która potem za szybko opadała) zastąpiony został kijami o bardziej penetrującej charakterystyce lotu, która pozwala piłce na pozostanie w powietrzu nieco dłużej. Piłka uderzona za pomocą 6 irona z łatwością ląduje poza markerem 150 yardów, zamiast tylko nieśmiało się do niego dotaczać. Moment kontaktu wydaje się nieco bardziej pewny, a dźwięk uderzanej piłki jest bardziej soczysty.  Tym samym tendencja do lekkiego pull-draw zostaje opanowana. Uderzenia, które normalnie wylądowałyby jakieś 15 yardów na lewo, teraz znajdują się tylko kawałek poza idealną linią.

W zaledwie kilkadziesiąt uderzeń, system Swing DNA dał mi zestaw, który poprawił jakość i precyzję mojej gry, a także sprawił, że zyskałem na odległości. Oczywiście, prawdziwym testem będzie gra na polu, ale mając tak namacalny dowód, jak sesja na drivingu, trudno będzie nie poczynić postępów, z nowym zestawem kijów.


Szukasz jeszcze dokładniejszego fittingu?

Zapraszamy do BogiGolf Fitting Center w Siemianowicach Śląskich.

 

Sklep Golfowy BogiGolf

BogiGolf.com.pl - sklep dla pasjonatów golfa. Na polskim rynku działamy od 2004 roku, oferując szeroki wybór sprzętu golfowego rozmaitych marek. W naszej ofercie znajdą Państwo m.in.: kompletne zestawy golfowe, wózki, kije golfowe, irony, drivery, woody, puttery, torby, odzież, akcesoria golfowe i piłeczki. Zapraszamy do zakupów online oraz sieci sklepów golfowych w całej Polsce.

Kontakt

Zamówienia online #1: 512-339-383
Zamówienia online #2: 512-325-545
Fitting i kije golfowe: 509-247-368
kontakt@bogigolf.com.pl

Facebook

BogiGolf na facebook'u
cookies