Golf w Czechach

Turystyka golfowa zwykle kojarzy się z Hiszpanią, Portugalią, czy chyba najbardziej ostatnio popularną Turcją. A gdyba tak zrobić kilkudniowy wypad do naszych południowych sąsiadów? Golf w Czechach jest dużo bardziej popularny niż u nas. Nie przestaje mnie zadziwiać ilość aut na parkingach pól golfowych, nawet jeśli się tam zajedziemy w tygodniu do południa… Wracając jednak do wyjazdu, to jak mógłby wyglądać? Datę zaplanujmy na sierpień. Dlaczego? Właśnie w sierpniu, od kilku lat na położonym na południe od Pragi polu Albatross odbywa się turniej z cyklu European Tour D+D Real Czech Masters. Możliwość oglądania na żywo, z bardzo bliska gwiazd dzisiejszego golfa będzie na pewno dużą atrakcją takiego wyjazdu. Więcej o tym jak to jest oglądać golf na żywo, nieco później…

Golf Resort Kuneticka Hora – idealne miejsce na cykl golfowy Challenge Tour

W drodze do Pragi, niedaleko Hradec Kralowe znajduje się Golf Resort Kuneticka Hora. Właśnie ten obiekt proponuję odwiedzić. Pole było areną rozgrywanego tutaj turnieju z cyklu Challange Tour i można było zobaczyć w akcji obu naszych graczy Adriana Meronka i Mateusza Gradeckiego. Samo pole jest bardzo atrakcyjne, ale dość trudne, szczególnie teren wokół greenów jest mocno urozmaicony i każdy krótki strzał, to duże wyzwanie. Częścią obiektu jest hotel, co nie jest bez znaczenia przy planowaniu wyjazdu. Po rundzie, nawet jak kuchnia jest oficjalnie zamknięta można zjeść niezłą pizze popijając lokalnym winem.

Z Kunetickiej Hory na Albatross Golf Resort jedzie się nieco ponad półtorej godziny. Po drodze mijamy położony na wschodnich przedmieściach Pragi Golf Resort Black Bridge. Pole ma charakter bardziej rekreacyjny i gramy kilka dołków z widokami na praskie osiedla mieszkaniowe. Nie spodziewałem się też, że Praga jest taka górzysta, a można się o tym przekonać wspinając się na pierwsze par 4 biegnące dość stromo pod górę.. Black Bridge jest dobrą alternatywą dla wszystkich, którym sportowy charakter Kunetickiej Hory może nie całkiem odpowiadać.

Pole golfowe Albatross – European Tour na żywo

Wyjazd najlepiej jest zaplanować tak, aby w czwartek rano znaleźć się już na polu Albatross. Pierwsze dwie rundy w turnieju grają wszyscy i mamy pewność, że zobaczymy zawodników, na których najbardziej nam zależy. Zdarza się przecież, że nawet największa gwiazda może nie przejść cut… Układ dołków pozwala na oglądanie ciekawych miejsc bez konieczności pokonywania dużych odległości. Oczywiście przy domku klubowym (w czasie turnieju niedostępnym dla kibiców) jest 1 i 10 tee oraz 9 i 18 green, ale również prawie nie ruszając się z miejsca można oglądać całe, krótkie par 4 czyli dołek 6, par 3 dołek 7, gdzie stojąc przy tee jest się naprawdę blisko zawodników i można posłuchać jak się naradzają z caddie’m przed uderzeniem. Na drugiej dziewiątce blisko jest 15 green, 16 ciekawe par 3 i 17 tee.  Można też chodzić po polu ze swoją ulubioną grupą. Wszystkie tereny treningowe też są blisko siebie, można podpatrzeć jak zawodowcy ćwiczą, a kiedy zmieniają miejsce treningowe, to można podejść do graczy, zrobić zdjęcie, czy poprosić o autograf. Tradycją turnieju są też pokazy na driving range, które prowadzą zaproszone gwiazdy. Miałem okazję zobaczyć jak robią to Danny Willett i Lee Wastwood. Było… zabawnie 🙂 Obaj panowie dali naprawdę fajny show.

Domek klubowy jest niedostępny, ale w czasach niecovidowych na kibiców czeka całe, specjalnie przygotowane miasteczko. Stoiska gastronomiczne, sklepy ze sprzętem, biura turystyczne… Wszystko czym golfista może być zainteresowany. Kilka godzin na turnieju w charakterze kibica mija bardzo szybko. Ostatnim punktem wyjazdu jest runda w Golf Resort Karlstejn. Obiekt położony jest około 30 minut dalej na południe od Pragi. 3 dziewiątki, dwie „stare” z widokiem na słynny zamek i nowa, położona z drugiej strony wzniesienia. Dołki są bardzo urozmaicone, duża, czasami ogromna różnica wysokości, sprawia, że trzeba dobrze kalkulować jakim kijem zagrać, niewiele wody i te widoki na zamek… naprawdę warto zagrać Karlstejn. Dlatego szczególnie ważny jest dobór odpowiedniego sprzętu do gry takiego jakie kije golfowe, czy też wózki do golfa, które ułatwią ich transport. Osobom o słabszej kondycji polecam jednak meleksa. Spacerowanie jest momentami mocno pod górkę.. Posiłek po rundzie, na tarasie położonego na szczycie wzniesienia domku klubowego, popijany czeskim piwem smakuje znakomicie.

Wyjazd golfowy w okolice Pragi, połączony z oglądaniem turnieju, to naprawdę kilka świetnie spędzonych dni, a nie wspominałem nawet o wieczornych atrakcjach, z których można skorzystać w stolicy Czech…